Czuje dziwne uczucie, taka pustka, pierwszy raz. Zastanawiam się o co chodzi, czy coś ze mną nie tak? Czegoś mi brakuje, czegoś potrzebuje, ale sama nie wiem czego.
Mijają dni, chodze jakaś smutna, bez życia, brak uśmiechu. Każdy pyta co się dzieje a ja odpowiadam że "nic, co ma się dziać? Jest dobrze"
Każdy dzień jest taki sam. Ponury, cichy, monotonny. Brak w nim jakiegokolwiek życia. Od jakiegoś czasu jestem inna, każdy to widzi i pyta, a ja chyba mam dość, wiec postanawiam wziąć się za siebie i chociaż udawać ta szczęśliwa.
Kogoś mi brakuje, ale to nic, przecież ja jestem szczęśliwa, uśmiecham się, już jest lepiej.
Odejście bliskiej osoby jednak nie jest łatwe. Nagle jej nie ma, co się stało, dlaczego. Wszystko było dobrze, spotkaliśmy się, spędzaliśmy razem czas. Byliśmy tacy związani ze sobą, w sumie nadal jesteśmy ale już nie ma tej osoby przy mnie, już nie wróci i juz nie będzie jak dawniej. Źle mi z tą myślą. Już nie będziemy się spotykać, spędzać razem czas. Juz nie zobaczę tego pięknego uśmiechu, już nie usłyszę tych żartów.
W moim życiu zapanował spokój, jak nigdy. Jest cisza, już prawie nikt się nie odzywa, tak szczerze to nawet nie wiem dlaczego tak jest, po prostu, każdy się jakoś ode mnie odwrócił, nie ma ich i trudno, żyjemy dalej nie ma się coś załamywać.
Ludzie są dziwni i tak, mówię to ja, zwykła nastolatka, która na tym świecie jest nie całe 15 lat.
Ludzie są dziwni z wielu powodów. Jedni chcą zwrócić na siebie uwagę swoim płaczem, ciągłym złym humorem, brakiem uśmiechu. Po prostu chcą żeby ktoś się nimi zainteresował. Spotkałam się z takim przypadkiem juz kilka razy, oczywiście że zainteresowałam się taka osoba, zapytałam co się stało ze jest smutna i zaproponowałam pomoc, myślałam że potrzebuje pomocy ale nie, ona mnie odpychała, mówiła ze jest dobrze i że nie potrzebuje pomocy. No dobra ale nadal jest smutna, nie rozumiem, człowieku nie rozumiem Cię. Jeżeli chcesz działać sam to działaj i nie mieszaj w to innych i nie prowokuj ich do tego żeby się martwili i pytali dlaczego jesteś smutny bo to bez sensu.
Następne czego nie rozumiem to uzależnienie się nad sobą. Nie rozumiałam tego i pewnie nie zrozumiem, ale wydaje mi się to całkowicie beznadziejne i bez sensu. PO CO TO ROBIĆ niech mi to ktoś wytłumaczy. Czy to w czymś pomaga?
Teksty typu "jestem we wszystkim beznadziejna, nic nie potrafię, do niczego się nie nadaje" itp są tak za przeproszeniem idiotyczne.
Wmawianie sobie ze nikt się nie interesuje, że nikt nie zadzwoni, nie napisze, nie podejdzie i nie porozmawia tez jest beznadziejne. Fakt że każdy czasem tego potrzebuje. Każdy potrzebuje porozmawiania z innymi osobami bo to normalne, ale po co sobie to wszytsko wmawiać?
Posłuchaj mnie teraz...
Kiedyś też taka byłam, też chciałam żeby się ktoś mną zainteresował, żeby ktoś zadzwonił, napisał, podszedł i porozmawiał. Tak, tez taka byłam i tez tego chciałam, ale ogarnelam się w odpowiednim momencie albo pewna osoba przypadkiem mi pomogła, tak szczerze to nie wiem, ale wiem jedno. Od tamtego czasu jest lepiej.
Po co przejmować się innymi, po co słuchać opinii innych, po co. To jest tylko i wyłącznie Twoje życie i to ty będziesz decydował jak w nim będzie, nie marnuj go dla innych. Spełniaj swoje marzenia bo to najważniejsze. Nie potrzebujesz gromady przyjaciół żeby być szczęśliwym, to szczęście może dać Ci nawet jedna osoba. To ona może przewrócić twoje życie do góry nogami. Nie musi to być Twój chłopak czy dziewczyna, może to być przyjaciel lub zwykły internetowy znajomy. Może to być ktoś z rodziny. Może to być każdy.
W swoim życiu walczysz o to aby to Tobie żyło się później lepiej, to dla siebie się uczysz, nie dla rodziców, rodziny, przyjaciół, tylko dla siebie. To nie dla innych spełniasz marzenia, to nie dla innych walczysz o to co dobre. Robisz to dla siebie, pamiętaj. Rób w życiu to co cie uszczęśliwia. Nie marnuj czasu na głupoty, na to co wywołuje smutek, na osoby które nie zasługują na twoją uwagę.
Weź się w garść, wstań jutro do szkoły czy pracy z uśmiechem.
Podnieś się z łóżka i pomyśl: "To będzie mój dzień!" I zrob wszystko żeby tak było.
Przestań się w końcu martwić innymi osobami, przestań wszystkich uszczęśliwiać, przestań w końcu chodzić ze smutkiem na twarzy. Czas w końcu coś zmienić żeby było lepiej.
Kończąc już... Pamiętaj że to tylko Twoje życie i ty w nim robisz to co Ci się podoba i nikt nie ma prawa tego zmieniać ani się w nie wtrącać. Daj z siebie wszystko żeby było jeszcze lepiej niż jest. Pracuj nad tym a na pewno zobaczysz efekty. Przestań przejmować się innymi, bądź szczęśliwy mimo przeszkód i kłód rzucanych pod nogi. Pokaż wszystkim ze jesteś silnym człowiekiem!
Trzymam za ciebie kciuki! ♡
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz